Dzisiaj zapraszamy Was na kolejną dawkę inspiracji płynącą prosto z wyścigu Volvo Ocean Race i załogi, którą wspierały Nowe Motywacje, czyli Załogi Brunel.
Wszyscy wiemy, że każdy nowy zespół przechodzi przez kolejne etapy rozwoju: formowania, docierania się, normowania, wykonywania i zwieńczenia. Jednak większość zespołów, które kojarzymy przechodzi przez te fazy w komfortowych warunkach biurowych, gdzie w ekstremalnej sytuacji można po prostu opuścić pomieszczenie, które dzieli się ze skonfliktowanym członkiem zespołu. A co w sytuacji gdy członkowie zespołu muszą dzielić wspólną przestrzeń i nie mogą się oddalić od siebie, tak jak to ma miejsce na łodzi?
Każdy zespół doświadcza konfliktów, nawet załoga Team Brunel. Anje-Marijcke van Boxtel, jako coach zespołu, bacznie obserwowała jego proces tworzenia się i doradzała zespołowi krok po kroku, jak budować zwartą, otwartą, zrównoważoną, samozarządzającą się ekipę, która wierzy, że posiada wszystkie cechy wymagane do osiągnięcia sukcesu w regatach. „To zaszczyt – podkreślała Anje, dodając jednocześnie – to najlepsza praca, jaką kiedykolwiek miałam”.
Dlaczego zgranie jest tak ważne „Podczas tej edycji Volvo Ocean Race wszystkie łodzie są tego samego typu/modelu. W przypadku jednakowych łodzi wszystko sprowadza się do zespołu. W tym wyjątkowym wyścigu ludzkich umiejętności jakość zespołu wpływa na wynik bardziej, niż kiedykolwiek. Zaufanie i praca zespołowa, ciągła chęć uczenia się, szybkie reagowanie oraz kreatywność i innowacyjne rozwiązania rzutują na przewagę nad konkurencją. Gdyby coś poszło w zespole niezgodnie z planem, wynikałoby to z faktu, że lider nie dostosował się do uwag najsłabszego ogniwa zespołu lub najsłabsze ogniwo nie było wystarczająco asertywne do wygłoszenia swoich zastrzeżeń”
Przykładem takiego działania może być program Air Crash Investigation, w którym młody, niedoświadczony drugi pilot widzi, jak jego bardziej doświadczony kolega podejmuje błędną decyzje, ale nie okazuje się wystarczająco odważny, by jej się przeciwstawić.
„Przygotowując jako drużyna DPA (Designed Partnership Alignment – plan współpracy partnerskiej), wprowadziliśmy przejrzystość zasad oraz pomagaliśmy w budowaniu kultury zespołu. DPA oznacza, że wspólnie ustalaliśmy odpowiedzi na pytania: „Jak się porozumiewamy?”, „Kiedy i jak zwracamy się do siebie?”, „Kiedy i w jaki sposób odmówić?”, „Kiedy wytknąć komuś błąd?”. Ułatwiało to porozumiewanie się. W międzyczasie Bouwe (kapitan) i ja postanowiliśmy wdrożyć DPA w sposób bardzo dosłowny. Polegało to na bardziej otwartym sposobie przywództwa i interakcji podczas zebrań podsumowujących, a także na nakreśleniu, dlaczego podjęto konkretne decyzje, tak aby inni mogli pójść za przykładem oraz aby rozwiać wszelakie wątpliwości”.
Zobacz jak Team Brunel rozwiązuje konflikty: