Zaangażowany pracownik to podstawa sukcesu firmy – z tym niewiele firm już dyskutuje. Jednak stworzenie angażującego środowiska pracy wciąż jednak bywa trudne. Odpowiedź może stanowić coaching.
Angażujące środowisko pracy to środowisko oparte przede wszystkim na zaufaniu, ale również takie, w którym ludzie są świadomi, jakie zadania realizują i w jakim celu. Często przedsiębiorcy w codziennym natłoku zadań nie zauważają niuansów, które z czasem przekształcają się w poważne problemy, w rezultacie powodując dysfunkcje w firmie.
Doświadczony coach, wkraczający w takiej sytuacji do firmy, posiadający wiedzę na temat tego, czego i w jakich sytuacjach nie należy ignorować, potrafi pomóc znaleźć sens wykonywania codziennych zadań, wspierając jednocześnie zaangażowanie pracowników. Należy jednak pamiętać, że coaching to tylko jeden z elementów budujących zaangażowanie i nie stanowi on recepty na wszystkie problemy organizacji.
Komu potrzebny jest coaching?
Przede wszystkim coaching jest potrzebny ludziom, nie firmie.
W większości przypadków na wczesnym etapie rozwoju działalności konieczność skorzystania ze wsparcia coachingowego jest niska, ponieważ wiele spraw rozgrywa się samoczynnie na poziomie emocji (zafascynowanie nowymi osobami w zespole czy wizją rozwoju), należy zatem skupić się narzędziach budujących kompetencje do sprawnego i szybkiego rozwiązywania bieżących problemów.
Gdy wykonywane czynności stają się rutynowymi działaniami, komunikacja przestaje być czytelna, zaś procedury pisane bywają trudniej akceptowalne od procedur tworzonych przez wypracowane przyzwyczajenia. Pojawiają się pierwsze problemy ze spadkiem motywacji, prowadzące do zmniejszenia zaangażowania, co z kolei może powodować irytację przełożonych i wywoływać napięcia. Rozwiązanie stanowią szkolenia lub coaching, również doskonale wspierający szkolenia.
Możliwości coachingu w dużych firmach w pełni przydatne okazują się zatem na dojrzałym etapie rozwoju, nie stanowi to jednak reguły.
W odniesieniu do spadku motywacji oraz kryzysu przywództwa coaching może pomóc liderowi w rozwijaniu kompetencji przywódczych, uświadamiając i budując jego styl przywództwa, który będzie autentyczny, czyli zgodny z jego osobowością i wartościami oraz kulturą organizacji, dla której pracuje.
Coaching umożliwia także diagnozę dysfunkcji. Udaną sesją coachingową będzie więc taka, po której manager odejdzie z firmy, gdy okaże się, że charakter jego przywództwa nie odpowiada profilowi firmy. W idealnym świecie organizacji ludzie czują się dobrze na swoim miejscu i działają jak jeden organizm.
Oczywiście coaching nie uczy przywództwa od podstaw, może jednak wzmacniać naturalnie posiadane kompetencje, pomagając wdrożyć w życie wiedzę w przypadku osób posiadających twarde kompetencje, pośrednio kreując zdolność do bycia liderem. O ile każdego można nauczyć zarządzania, o tyle nie każdego można nauczyć bycia liderem. Bycie liderem wymaga bowiem posiadania cech osobowościowych, którymi nie wszyscy dysponują.
Moda na coaching czy potrzeba coachingu?
W przypadku trudności z odróżnieniem pseudo coacha lub mentora, obiecujących natychmiastowe efekty, od eksperta w swojej dziedzinie, należy przede wszystkim zapytać o doświadczenie i referencje. Warto też znaleźć czas na dłuższą rozmowę, która umożliwi szybką orientacją w zakresie kompetencji i podejścia coacha. Zarówno w odniesieniu do coacha, jak i mentora ważne są uwarunkowania osobiste – trudno jest pracować z coachem, którego się nie „czuje” lub którego spojrzenie na świat bywa odmienne od spojrzenia managera.
Miejsce na nowe, czy oparcie o dotychczasowe modele?
Coaching pracuje w duże mierze na kliencie, który znajduje rozwiązanie dzięki odpowiedniej moderacji rozmowy. To klient zawsze sam znajduje rozwiązanie. Momentami coach powinien stawać się również mentorem, pomagając klientowi w odnalezieniu tego, co w nim drzemie, dlatego tak ważna jest otwartość klienta na poddanie się procesowi coachingu, bez którego nawet najlepsza metoda okaże się nieskuteczna.