Wszyscy chcemy być nieustraszonymi mówcami i z łatwością prezentować najtrudniejsze tematy, żartować z publicznością, by w końcu doczekać się owacji na stojąco. I choć wizja ta jest bardzo kusząca, to jednak często przed jej realizacją paraliżuje nas trema. Szacuje się, że na lęk przed wystąpieniami publicznymi cierpi aż 75% ludzi. Co zrobić, aby sobie z nim poradzić? Prezentujemy kilka praktycznych wskazówek.
Pogódź się z tym, co ma być.
Aspekt psychologiczny w przełamaniu tremy przed wystąpieniami jest bardzo ważny, jednak na początku warto skupić się na tym, jak ograniczyć kwestie, które mogą pójść nie tak z technicznej strony. Często bowiem strach nie jest spowodowany tym, że ktoś ma nieodpowiedni poziom wiedzy lub też panicznie boi się reakcji innych, a raczej wynika z tworzenia sobie w głowie najgorszych scenariuszy. Nerwowe myślenie o potknięciu się, braku sprzętu do włączenia prezentacji, złym oświetleniu lub nagłośnieniu potęguje strach, a przecież bardzo łatwo temu zaradzić! Wystarczy, że pogodzisz się z myślą, że nie wszystko pójdzie tak jak powinno. Dr Martin M. Antony, autor licznych badań dotyczących natury niepokoju oraz książek poświęconych tej tematyce, wskazuje, że rozwiązaniem nie jest przygotowanie, a pogodzenie się z myślą, że coś może pójść nie tak, jak planowaliśmy.
Sprawdź miejsce, w którym będzie odbywać się prezentacja.
Najczęściej boimy się tego, czego nie znamy. Jeśli więc istnieje możliwość, warto wcześniej odwiedzić salę, w której planowane jest wystąpienie Taka wizyta pozwoli ocenić wiele aspektów i da odpowiedzi na następujące pytania:

  • Czy dźwięk w sali rozchodzi się odpowiednio?
  • Czy ostatnie rzędy zobaczą to, co wyświetli się na projektorze?
  • Czy mogę swobodnie gestykulować, czy coś ogranicza moją przestrzeń?
  • Ile kroków potrzebuję, by zbliżyć się do słuchaczy?
  • Czy będę mieć gdzie postawić kubek z wodą?
  • Gdzie będą znajdować się kable i sprzęty?

Z pozoru pytania te mogą wydać się banalne, jednak rozwiązują one wiele problemów!
Przyjedź na miejsce przynajmniej godzinę przed prezentacją.
Zderzenie się z tłumem, który chwilę później zmieni się w widownię, jest niezwykle przytłaczające. Aby nie dokładać sobie stresów, lepiej pojawić się na miejscu w dzień prezentacji przynajmniej godzinę wcześniej. Przywitanie się ze słuchaczami i miła wymiana zdań pozwoli na zrelaksowanie się i zrozumienie, że nikt nie przyszedł tu tylko po to, żeby oceniać i negować. Poza tym dodatkowy czas przyda się na ponowne sprawdzenie sali, bezproblemowe podłączenie sprzętu i przygotowanie prezentacji.
Zapanuj nad mową ciała i tonem głosu.
Badacze P. Lehrer, C. Grindea i P. Salomon twierdzą, że trema ujawnia się głównie w obszarach filologicznych. Wiąże się to z drżeniem rąk, poceniem, napięciem mięśniowym i mdłościami. Zgodnie z modelem amerykańskiego psychologa Alberta Mehrabiana 55% przekazu stanowią elementy niewerbalne, z czego 38% to barwa i ton głosu. Jak opanować drżący głos? Można to zrobić poprzez obniżenie brody w tak zwanych krytycznych momentach. Aby to opanować warto wykonywać popularne ćwiczenie. Usiądźprosto na krześle, a brodę ustaw równolegle do podłogi. Na głos powiedz dwukrotnie swoje imię. Następnie obniż brodę w stronę klatki piersiowej. Powtórz na głos swoje imię. Poszukaj takiego ułożenia, w którym Twój głos brzmi naturalnie i nie drży.
Utrzymuj kontakt wzrokowy z widownią.
Badacze szacują, że około 80% czasu podczas rozmowy powinniśmy patrzeć w oczy rozmówcy. Jeśli tego nie robimy, jesteśmy postrzegani za osoby niegodne zaufania lub zestresowane. Trudno cały czas patrzeć w oczy każdej osobie na widowni, dlatego na początku przemówienia wybierz jedną osobę ze środka sali i na niej skup swoją uwagę. Jeśli widzisz kogoś znajomego, to jest Twój cel.
Od tego czy oczarujesz publiczność zależy bardzo wiele. Prowadzisz kursy lub szkolenia? Masz coś do przekazania? Chciałbyś porywać tłumy? Prowadzisz negocjuje lub sprzedajesz swój towar? Nic z tego, jeśli „zeżre” Cię trema. Całe szczęście jest mnóstwo sposobów na to, aby trzymać nerwy na wodzy. Dlaczego jest to takie ważne? Badania amerykańskiego Carnegie Institute of Technology udowadniają, że sukces finansowy wielu z nas, w 85% zależy od osobowości i umiejętności komunikacyjnych. A to da się opanować! Pamiętaj – odpowiednie przygotowanie i kontrola nad sytuacją to klucz do sukcesu.

Budowanie marki osobistej to w dzisiejszych czasach standard dla większości ludzi obecnych na rynku pracy. Każdy chce, aby biła od niego aura profesjonalizmu i żeby postrzegano go jako eksperta w danej branży. Duże kompetencje jednak nie wystarczą, trzeba również umieć je zaprezentować. Media społecznościowe to miejsce, z którego doskonale widać sukcesy, osiągnięcia i obszerną wiedzę. Siecią o najbardziej profesjonalnym charakterze jest zdecydowanie Linkedin, więc to właśnie tam warto zaprezentować się szerszej publice. Jak zatem zbudować silną markę osobistą na Linkedin?

Co charakteryzuje Linkedin?

Linkedin to portal społecznościowy dla profesjonalistów, na którym dominują kontakty zawodowo-biznesowe. Zdecydowanie łatwiej z jego pomocą nawiązać wartościowe znajomości, aniżeli zdobyć atencję po publikacji mema lub prywatnego zdjęcia. Mimo tego, że nie cieszy się taką popularnością jak na przykład Facebook, to zdecydowanie warto się na nim udzielać. Według badań zainteresowanie tą siecią nieustannie rośnie i drzemie w niej duży potencjał.

Profil na Linkedin – wirtualna wizytówka czy miejsce zdobywania kontaktów?

Przed rozpoczęciem konkretnych działań na Linkedin warto zdefiniować swoją motywację dołączenia do tego medium społecznościowego. Być może chcesz, aby Twój profil stanowił wyłącznie internetową wizytówkę, która będzie dobrze reprezentować Ciebie w sieci. Wówczas należy zadbać o kilka aspektów technicznych. Staranne wypełnienie wszystkich informacji to absolutna podstawa. Najistotniejsze elementy to oczywiście dane osobowe, stanowisko, firma, w której jesteś zatrudniony oraz zakres umiejętności lub obowiązków.
Aby profil dobrze pozycjonował się w wyszukiwarce, powinno umieścić się w nim odpowiednie frazy kluczowe związane z daną branżą. Link URL powinien być unikalny i nawiązywać do nazwiska. Budujesz w końcu markę osobistą. Zdecydowanie warto również się nieco pochwalić. Projekty, którymi koordynujesz, wolontariaty, a także nagrody to kwestie, o których warto wspomnieć w swoim wirtualnym CV.
Na pierwszy rzut oka po wejściu na profil widać zdjęcia w tle oraz profilowe, a także sekcję Nagłówek i Podsumowanie. Fotografie powinny być profesjonalne. W żadnym wypadku nie powinny być wycięte z innych lub być selfie. Za pomocą odpowiedniego ubioru czy mimiki można powiedzieć o sobie już bardzo wiele. Wszystko, co zostanie uzupełnione w Nagłówku, wyświetli się w wyszukiwarce obok Twojego nazwiska. Staraj się zatem zamieścić tam same cenne informacje dotyczące branży, w której się specjalizujesz. Równie istotnym segmentem jest Podsumowanie. To właśnie tym fragmentem najłatwiej zainteresować odwiedzających Twój profil. Skorzystaj z języka korzyści i przedstaw swoje osiągnięcia, cele i aktualne obowiązki.

Co można zyskać, będąc na Linkedin?

Linkedin to miejsce, w którym można zdziałać bardzo wiele dla swojego rozwoju zawodowego. Poza byciem internetowym CV czy wizytówką, profil może również pozyskiwać leady, budować siatkę kontaktów czy po prostu ułatwić znalezienie zatrudnienia. Wówczas nie wystarczy staranne wypełnienie go danymi. Należy również być na nim aktywnym.
Dokładnie tak, jak w każdym innym przypadku, również na Linkedin proces budowania marki osobistej jest długotrwały, czasochłonny i wymagający. Jednak zdecydowanie warto poświęcić mu swoją uwagę. Aby otaczała Cię aura profesjonalisty, z którym każdy chce współpracować, musisz być regularny. Postuj przede wszystkim autorskie materiały, które ze względu na merytoryczną jakość przydadzą się Twoim obserwującym. Jeśli chcesz uchodzić za prawdziwego eksperta, korzystaj również z różnorodnych form przekazu swoich myśli, nie tylko tekstu. Być może ludzi zainteresuje krótkie wideo lub prezentacja multimedialna?
Na wizerunek specjalisty zdecydowanie negatywnie wpływają zbyt nachalne lub częste posty o życiu osobistym. Nie warto również udzielać się w dyskusjach, w których nie ma się nic wartościowego do powiedzenia, a także partycypować w takich grupach. Zdecyduj się za to na prośby o rekomendację od swoich znajomych. Wbrew pozorom nawet w tak profesjonalnym środowisku wiele informacji rozchodzi się dzięki poczcie pantoflowej.
Budowanie marki osobistej zdecydowanie nie ogranicza się do profesjonalnych działań w realnym życiu. W dzisiejszych czasach nie można lekceważyć roli social media w personal brandingu. Linkedin stanowi odpowiednie miejsce do kształtowania swojego eksperckiego wizerunku w oczach potencjalnych kontrahentów lub pracodawców.

Silna marka osobista istotna jest w wielu branżach, jednak szczególną rolę odgrywa w sprzedaży, której istotą jest zaufanie, to od niego zaczyna się każda transakcja. Ufać musimy nie tylko producentowi i samemu produktowi, ale również sprzedawcy, który oferuje nam konkretną rzecz czy usługę. Budowanie zaufania klientów, współpracowników i środowiska biznesowego jest istotą personal brandingu i każdy sprzedażowiec powinien starać się o zbudowanie silnej marki osobistej.

Rola personal brandingu w sprzedaży
Personal branding jest planowym i przemyślanym procesem zarządzania własnym wizerunkiem i karierą. Jego rolą jest stworzenie pozytywnego obrazu Twojej osoby w oczach klientów, współpracowników i środowiska branżowego. Filarami silnej marki osobistej jest zaufanie oraz wizerunek eksperta i profesjonalisty.
Odpowiedni personal brand jest szczególnie istotny tam, gdzie mamy bezpośredni kontakt z ludźmi – na stanowiskach menadżerskich, w branży HR i PR oraz w sprzedaży. Silna marka sprzedawcy często ma większe znaczenie niż marka samego produktu. Jeżeli ufamy sprzedawcy, wierzymy w jego kompetencje, profesjonalizm i dobrą wolę, ufamy również, że oferowany przez niego produkt spełni nasze oczekiwania. We współczesnym, przesyconym rozmaitymi produktami świecie, dużo częściej niż produkty kupujemy emocje, które z tym produktem kojarzymy. Właśnie dlatego sprzedawca z silną marką osobistą, którego pozytywnie kojarzymy, jest bardziej skuteczny.

Jak budować swoją markę w branży sprzedażowej?
Silna marka osobista opiera się na trzech filarach: cesze szczególnej, autentyczności i przydatności. Cecha szczególna jest istotna, ponieważ chcemy wyróżnić się na tle konkurencji, zaproponować odbiorcom coś innego, specjalnego. Autentyczność bierze się z wierności własnym ideałom, wartościom i osobowości. Twoim celem jest zaprezentowanie siebie od najlepszej strony, prezentacja ta musi jednak być oparta o fakty, inaczej Twój brand szybko się rozsypie. Przydatność określa to, czy Twoja marka i Twoje działania są w jakiś sposób użyteczne dla odbiorców. Czy mogą się czegoś od ciebie dowiedzieć, uzyskać jakąś wartość dodaną. To właśnie na przydatności buduje się wizerunek eksperta.
Każda strategia personal brandingowa powinna obejmować te trzy obszary. W sprzedaży jednak najważniejszy wydaje się być ostatni – przydatność. Przydatny musisz by nie tylko Ty, ale również produkty, które oferujesz. Pamiętaj, że jakość Twoich produktów i usług odbiją się na Twoim wizerunku. Jeśli będziesz sprzedawał buble, żaden klient do Ciebie nie wróci i nie poleci Twoich usług innym. Wysokiej jakości produkty sprawią, że Ty również będziesz kojarzony z niezawodnością i rzetelnością, a wieść o Tobie szybko się rozniesie. Poczta pantoflowa to bardzo efektywne narzędzie sprzedaży, a marka osobista, czyli Twoja reputacja, jest podstawą jej skutecznego działania.
Istotne jest jednak nie tylko to, co sprzedajesz, ale również jak to robisz. Wysoka kultura osobista, profesjonalizm i znajomość oferowanych produktów sprawiają, że klienci będą mieli poczucie, że znasz się na tym, co robisz. Będą polegać na Twojej ocenie i opinii, którą powinieneś się ochoczo dzielić. Prowadzenie bloga lub profilu w mediach społecznościowych z recenzjami produktów to doskonałe narzędzie dla handlowca, który chce wyrobić sobie renomę. Dzięki nim nie tylko zareklamujesz swoje produkty i zachęcisz klientów do kupna, ale również wypromujesz siebie, pokazując, że znasz się na rzeczy i posiadasz autentyczną wiedzę na temat dostępnych na rynku artykułów z Twojej branży.

W dzisiejszych czasach budowanie odpowiedniego wizerunku osobistego ma niebagatelne znaczenie. W dobie internetu powinniśmy kontrolować informacje, jakie można znaleźć na nasz temat w sieci. Umiejętne budowanie własnej marki przynosi rozmaite korzyści – sprawia, że stajemy się widoczni na rynku pracy, buduje zaufanie i pozytywne relacje z klientami oraz tworzy wizerunek eksperta w oczach współpracowników, konsumentów i potencjalnych pracodawców.

Dobry personal branding to jednak skomplikowana kwestia i bardzo łatwo popełnić błędy, które mogą mieć poważne konsekwencje dla naszego wizerunku. Jakie są największe błędy w kreowaniu marki osobistej? Tego dowiesz się z poniższego artykułu.

  1. Personal branding nie jest potrzebny każdemu
    Budowanie własnej marki wcale nie jest niezbędne we wszystkich obszarach działalności. Należy się dokładnie zastanowić, czy lepiej promować siebie, czy firmę. Personal branding jest istotny głównie w marketingu, public relations i reklamie, bo tutaj wizerunek jest istotnym czynnikiem rozwoju kariery. Silna marka osobista nie jest jednak potrzebna np. sprzedawcom w sklepie, tutaj bardziej liczy się renoma samego punktu sprzedaży, czy marka oferowanych produktów.
  2. Tworzenie dla wszystkich
    W każdej strategii employer branding istotne jest zidentyfikowanie grupy docelowej, do której będziesz kierował swoje treści. “Nie jesteś zupą pomidorową, nie każdy musi Cię lubić” – to powiedzenie świetnie oddaje ideę grupy docelowej. Zidentyfikuj odbiorców, którzy są zainteresowani Twoimi usługami, zbadaj ich potrzeby i odpowiadaj na nie swoimi treściami. Silną markę osobistą masz budować w środowisku na którym Ci zależy i któremu zależy na Twoich usługach.
  3. Niekompletne profile na portalach społecznościowych
    Jednym z podstawowych błędów employer brandingu jest brak kompletnych informacji w mediach społecznościowych. Jest to negatywne nie tylko ze względów wizerunkowych (podważa naszą wiarygodność), ale również ze względu na pozycjonowanie. Większość serwisów społecznościowych pozycjonuje wyniki wyszukiwania między innymi w oparciu o kompletność informacji, dlatego np. brak zdjęcia zmniejsza szanse dotarcia do naszego profilu.
  4. Dzielenie się nieodpowiednimi treściami
    Pamiętajmy, że to, co zamieszczamy w sieci, świadczy o nas. Nieprzemyślane publikowanie byle czego może wpłynąć na to, jak jesteśmy postrzegani. Budując swoją markę osobistą powinniśmy dbać o wizerunek eksperta i profesjonalisty, dlatego zdjęcia z imprez nie są odpowiednim materiałem. I nie chodzi tu wcale o to, żeby kanały społecznościowe były wysnute z naszej osobowości. Takie profile są sztuczne, o czym powiemy sobie później, Tutaj chcemy tylko zaznaczyć, że publikowane treści należy dobierać rozważnieNie powinniśmy również udostępniać wszystkiego jak leci. W sieci pojawia się ogromna ilość contentu i dzielenie się wszystkim może być przez odbiorców traktowane jako spam. Dlatego należy uważnie selekcjonować materiały i planować publikacje w odpowiednich odstępach czasowych, żeby nie zarzucać odbiorców natłokiem informacji. Istotna jest więc odpowiednia, przemyślana i kompleksowa strategia personal brandingu.
  5. Nieautentyczność
    Sztuczność jest jednym z największych błędów, jakie możemy popełnić w swoich działaniach employer brandingowych. Twoja marka musi opierać się o wizerunek eksperta, jeśli jednak będziesz próbował znać się na wszystkim, stracisz na autentyczności. Dziel się tym, co faktycznie robisz i w czym się specjalizujesz. Pamiętaj, że większość sieciowych portali pozwala na interakcję i inni użytkownicy bez problemu mogą sprawdzić Twoją wiedzę i skonfrontować Cię z Twoimi błędami. Popełnienie gafy może bardzo szybko podkopać Twój wizerunek, na który tak długo pracowałeś. Bądź sobą, to najlepsza droga do sukcesu.
  6. Spójność wizerunku
    Ten punkt wiąże się z autentycznością, jednak jest na tyle istotny, że warto o nim wspomnieć. Bycie autentycznym i wiarygodnym oznacza bycie konsekwentym i spójnym w różnych kanałach komunikacji. Jeśli na LinkedIn i swoim blogu publikujesz wysokiej jakości content, odnosisz się do odbiorców z szacunkiem i prezentujesz wysoki poziom profesjonalizmu, a na Facebooku masz same zdjęcia z pijackich imprez i należysz do grupy ‘szlachta nie pracuje’, pojawia się znaczny dysonans między przedstawianymi wizerunkami. Stajesz się niewiarygodny i odbiorcy szybko to wyłapią. Sam z resztą pewnie znasz wiele skandali z udziałem celebrytów i polityków, którzy publicznie głoszą wzniosłe wartości, a prywatnie zostali przyłapani na niemoralnym zachowaniu. Taka rozbieżność wizerunków może wyrządzić trwałe szkody, które bardzo ciężko będzie naprawić.
  7. Brak własnego contentu
    Wiele osób ogranicza swoje działania employer brandingowe do dzielenia się cudzymi treściami – udostępniania artykułów, filmów itp., które stworzyli inni. Oczywiście korzystanie z cudzego contentu ma swoje zalety, jest szybkie, łatwe i pokazuje, że jesteś na bieżąco z fachowymi portalami, literaturą itd. Błędem jest jednak ograniczenie się wyłącznie do wykorzystania dostępnych materiałów. Nic tak nie mówi “znam się na tym”, jak samodzielnie stworzony content. Twoje słowa i przemyślenia pozwalają też poznać Cię lepiej, masz tu okazję wyrazić siebie i zabłysnąć swoją charyzmą i pokazać kreatywność.

Personal branding, to świadome i celowe działania, mające na celu kreowanie własnego wizerunku, czyli marki osobistej. Marka ta jest wszystkim tym, co ludzie mówią o Tobie, kiedy nie ma Cię w pobliżu. Składają się na nią wyobrażenia, wypowiedzi i przekonania na Twój temat. Kreowanie silnej marki osobistej daje wiele korzyści – rozpoznawalność w branży, wizerunek eksperta, lepszą pozycję na rynku pracy i liczne kontakty biznesowe z pracodawcami, współpracownikami i klientami. Jak tworzyć pozytywny wizerunek, który zagwarantuje nam sukces?

  1. Diagnoza obecnej marki osobistej
    Pierwszym krokiem w tworzeniu strategii personal brandingu zawsze powinna być diagnoza obecnej sytuacji. Sprawdź, co ludzie o Tobie myślą – wyszukaj informacje na swój temat w google, aby dowiedzieć się, na jakie treści trafisz. Może znajdziesz komentarze pod swoimi postami w social mediach, wypowiedzi współpracowników lub publikowane przez Ciebie treści. Postaraj się na tej podstawie spojrzeć na siebie z boku – jakich informacji dostarczasz innym i jaki obraz Ciebie z tego wynika? Warto również zapytać znajomych co o Tobie myślą lub skorzystać z usług profesjonalnego coacha biznesowego.
  2. Określ kim jesteś, co Cię wyróżnia i co masz do zaoferowania
    Dobry employer branding zawsze opiera się o głęboką autoanalizę. Silna marka osobista budowana jest w oparciu o samowiedzę i diagnozę swoich mocnych stron, a także słabości. Zanim zaczniesz działać musisz więc dokładnie wiedzieć, co wyróżnia Cię na rynku, czemu Twoje usługi są wyjątkowe i dlaczego warto skorzystać właśnie z Twoich usług.
  3. Wyznacz cel budowania swojej marki
    Wiesz już co myślą o Tobie inni i co chciałbyś, żeby myśleli. Teraz czas zastanowić się nad tym, czemu właściwie ma służyć Twoja marka. Określenie celu personal brandingu pozwoli Ci skuteczniej budować strategię.
  4. Wybierz kanały komunikacji
    Kolejny krok to stworzenie odpowiednich kanałów komunikacji – obecnie królują media społecznościowe, które pozwalają docierać do szerokiego grona odbiorców i budować aktywną bazę użytkowników zainteresowanych Tobą i Twoimi treściami. Jednak profil na Facebooku to nie wszystko, profesjonalna strona internetowa, blog i aktywność na branżowych forach, a także poza internetem są równie istotne.
  5. Dziel się wiedzą i doświadczeniem
    Podstawą wszystkich strategii personal branding jest tworzenie wizerunku eksperta w swojej dziedzinie. Odbiorca Twoich treści musi wiedzieć, że znasz się na rzeczy i że może ufać Tobie
    i Twojemu zdaniu. Dlatego tworzenie wartościowego contentu jest niezwykle istotne – publikuj na blogu, komentuj, dyskutuj i aktywnie dostarczaj odbiorcom ciekawych treści, a zyskasz ich szacunek i zaufanie.
  6. Bądź autentyczny
    Granie kogoś, kim nie jesteś, na dłuższą metę jest nie tylko niezwykle męczące, ale i niebezpieczne dla Twojego wizerunku. Dlatego bądź sobą i uczyń atut ze swojej oryginalności. Bardzo istotna jest także spójność komunikatów w różnych kanałach. Jeśli publicznie głosisz pewne wartości, prywatnie również musisz za nimi podążać. Nie ma nic gorszego dla wizerunku niż złamanie własnych zasad, dlatego zarówno na swoim oficjalnym blogu, jak i na prywatnym koncie Facebookowym musisz być spójny.
  7. Zadbaj o formę
    Nie mamy tu na myśli fizycznej formy, choć powszechnie wiadomo, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Mówimy o formie komunikatu – zależnie od używanych kanałów powinieneś dostosować do nich przekaz. Jeśli działasz na profesjonalnym forum branżowym, możesz sobie pozwolić na używanie żargonu, jednak w przypadku Facebooka czy bloga lepiej tego unikać – dzięki temu trafisz do szerszego grona. Nie ograniczaj się do jednej formy – stosuj filmy, infografiki i artykuły, aby urozmaicić przekaz. Zwróć uwagę na to, co interesuje Twoich odbiorców i pamiętaj, że o wiele ciekawsze od tego co robisz, jest to jak to robisz.
  8. Bądź aktywny
    W internecie wszystko dzieje się bardzo szybko, natłok treści sprawia, że Twoje komunikaty mogą zaginąć wśród wielu innych publikacji. Dlatego, żeby się wybić, musisz produkować dużo contentu. Częstotliwość publikacji zależy od specyfiki kanału. Na Twitterze powinno się publikować nawet kilka razy dziennie, na Facebooku i LinkedInie przynajmniej kilka razy w tygodniu, a nowe treści na bloga warto wrzucać co tydzień. Większość treści możesz wykorzystać na wielu kanałach – promuj swoje posty blogowe w social media, twórz infografiki na podstawie artykułów lub tweetuj wybrane fragmenty swoich wypowiedzi.
  9. Bierz udział w branżowych wydarzeniach
    Konferencje i spotkania networkingowe są doskonałą okazją na zaprezentowanie siebie i swojej marki twarzą w twarz. Dzięki temu przestaniesz być anonimowy, dotrzesz do ciekawych ludzi
    i nawiążesz kontakty, które będą procentować w przyszłości. Biorąc udział w takich eventach warto zadbać o wizerunek zewnętrzny, przygotować wizytówki i popracować nad swoją mową ciała. Wiadomo przecież, że “jak Cię widzą, tak Cię piszą”, więc postaraj się, żeby widzieli Cię jak najlepiej.
  10. Stale monitoruj swój wizerunek
    Pracę nad swoją marką osobistą zaczęliśmy od diagnozy obecnego wizerunku i tym też kończymy. Powinieneś stale monitorować informacje, które pojawiają się na Twój temat. Bądź na bieżąco z tym, co myślą o Tobie inni, a będziesz mógł szybko i skutecznie korygować swoją strategię employer brandingową i tworzyć dokładnie taki wizerunek, jaki chcesz.

Żyjemy w świecie, w którym reputacja ma niezwykłą wartość. Coraz częściej zdarza się, że pracodawcy zatrudniają nie tylko na podstawie przedstawionego im CV, ale również na bazie informacji znalezionych w internecie. Nie bez powodu w marketingu i sprzedaży korzysta się z twarzy i nazwisk celebrytów i powszechnie rozpoznawanych osób. Marka osobista w biznesie bywa bowiem o wiele skuteczniejsza niż marka samego produktu. Budowaniem wizerunku rozpoznawalnego w branży eksperta zajmuje się personal branding.

Co to jest personal branding

Personal branding jest świadomym i celowym procesem budowania swojego wizerunku i kreowania własnej kariery. Nasuwa się tutaj analogia osoby jako produktu. Ty jesteś produktem, który ma zdobyć uznanie
i zaufanie klientów. Twoje nazwisko ma być kojarzone z profesjonalizmem, niezawodnością i wysokimi kompetencjami. Taki jest cel personal brandingu.

Czym właściwie jest marka osobista? Jest to zespół wszystkich przekonań, opinii, skojarzeń i wypowiedzi na Twój temat. Jest to pewien obraz mentalny, zespół wyobrażeń, które ludzie mają na Twój temat i to właśnie kreowaniem tych wyobrażeń zajmuje się personal branding.

Personal branding w praktyce.
Jak to wygląda w praktyce? Wyobraź sobie, że ubiegasz się o nową pracę – wysyłasz swoje CV, piszesz list motywacyjny i w tych dokumentach próbujesz pokazać swoje najlepsze strony. Kiedyś aplikacje wysyłane przez kandydatów były jedynym źródłem informacji o potencjalnych pracownikach. Obecnie jednak żyjemy w dobie internetu i rekruterzy bez problemu mogą znaleźć Twoje konto na Facebooku, Twitterze oraz innych mediach społecznościowych i coraz chętniej korzystają z tej możliwości. Jeśli więc w tych kanałach prezentujesz mało profesjonalny wizerunek, niezgodny z tym, co zawarłeś w dokumentach aplikacyjnych lub z wartościami firmy, szybko stracisz szansę na posadę.

Strategia employer branding obejmuje więc wszystkie obszary Twojej działalności, również kanały, które wielu z nas uznaje za prywatne. Twoja marka osobista w internecie musi być spójna z tą, którą prezentujesz na konferencjach, spotkaniach biznesowych i w kontaktach z klientami. Nie chodzi tu wcale o brak prywatności czy konieczność ciągłego utrzymywania fasady skupionego na branży pracoholika. Brak autentyczności to jeden z największych błędów popełnianych przez adeptów personal brandingu. Istotą jest spójność idei, wartości i charakteru, który chcemy reprezentować.

Dlatego tak istotna jest świadoma i przemyślana strategia. Celem nie jest lans i zyskanie sławy, a stworzenie wizerunku eksperta – osoby wartościowej, która ma coś do powiedzenia w swoim środowisku i z której zdaniem warto się liczyć.

Silna marka osobista wyróżnia się trzema podstawowymi czynnikami:

  1. Cecha wyróżniająca – fundamentem, na którym buduje się dobry wizerunek jest charakterystyczna, unikalna cecha, która wyróżni nas spośród tłumu. Nie chodzi tu o bycie dziwakiem, a o pewną oryginalność, która wzbudza pozytywne emocje. Mówiąc krótko – o zaoferowanie klientowi czegoś, czego nie uzyska nigdzie indziej.
  2. Autentyczność – utrzymanie sztucznej fasady przez dłuższy czas jest niemożliwe, niespójność zachowań w prywatnych przekazach i w kontaktach biznesowych prędzej czy później wyjdzie na jaw i narobi naszej reputacji ogromnych szkód. To właśnie dlatego skandale obyczajowe są jedną ze skuteczniejszych broni w walce politycznej, podobnie jest w biznesie. Deklarowane przez Ciebie wartości muszą być widoczne w działaniach, dlatego każda strategia employer brandingowa powinna opierać się na samoświadomości i szczerości wobec klientów, a przede wszystkim wobec samego siebie.
  3. Przydatność – Twoja cecha wyróżniająca nie może być powierzchowna lub niezwiązana z Twoją działalnością. Twoja marka, tak samo jak każda inna, musi mieć wartość dla klienta. Zastanów się, co masz do zaoferowania, co możesz dać klientom i czemu miałoby to być dla nich ważne. Oczywiście, w zależności od profilu Twojej działalności, swoje usługi będziesz kierował do innej grupy docelowej. Identyfikacja potrzeb tej grupy i odpowiedzenie na nie powinny stanowić sedno Twojej działalności.

Personal branding nie jest rzeczą prostą, a jego prawidłowa realizacja wymaga nie tylko nakładów finansowych potrzebnych na dotarcie do grupy docelowej. To również ogromny wysiłek psychiczny związany z dogłębną autoanalizą i skonfrontowaniem się z samym sobą. W zdigitalizowanym świecie,
gdzie prywatność często się rozmywa i nie mamy możliwości kontrolowania wszystkich źródeł informacji na nasz temat, zarządzanie swoją marką osobistą nabiera jeszcze większego znaczenia i im szybciej zabierzesz się za swój employer branding, tym lepiej dla Ciebie.

Storytelling w marketingu pojawił się tak wcześnie, jak i sama idea handlu, wszak sprzedaż od zarania dziejów opierała się na rozmowie i opowiedzeniu tej „właściwej”, sugestywnej historii, która sprawiała, że dokonanie zakupu było nie do odmówienia. Dziś wielkie opowieści marek kojarzą się raczej ze sferą reklamy, zwłaszcza telewizyjnej, aniżeli codzienną działalnością
i komunikatem do konsumenta. Co jednak, jeśli przenieść by storytelling na grunt mniejszych firm czy skromniejszych działań?

(więcej…)

Istnieje zjawisko, pod wpływem, którego dorośli ludzi mogą stawać się zalęknieni, niespokojni, roztargnieni lub popadają w depresję, bezsenność, jak również mogą tracić zainteresowanie do zaspokajania podstawowych potrzeb (odżywianie, czynności seksualne), czy też kontaktów przyjacielskich. Pod wpływem tego czynnika ciśnienie krwi może się podwyższyć, tempo uderzeń serca podwoić, oddech stać się szybki i nieregularny, ręce i stopy zimne i spocone, w ustach może nam zaschnąć, a procesy trawienne mogą całkowicie ustać. Przyczyną tego zjawiska jest tzw. stres organizacyjny.

(więcej…)

BUDOWA I DZIAŁANIE MÓZGU W STRESIE. 

By skutecznie kierować sobą i innymi, należy zrozumieć sposób, w jaki działa mózg. Gdy zrozumiemy nasze skuteczne (i nieskuteczne) przyzwyczajenia w tym zakresie, zaczniemy dostrzegać te same wzorce innych. Może się okazać, że jesteśmy bardziej empatyczni, cierpliwi i lepiej nam wychodzi pomaganie innym wyjść poza ich reakcje emocjonalne i przeszkody, by skuteczniej realizować własne cele. Ponadto zaczniecie zwracać uwagę na wyższe zamiary własne i innych. Będziecie w stanie zachęcać do wewnętrznego rozwoju i osiągania rezultatów w świecie rzeczywistym.

(więcej…)

Ludzie radzą sobie z konfliktami na różne sposoby. Jedni starają się przed nim uciec, inni chętnie angażują się w niego. Umiejętność konstruktywnego zachowania w sytuacji trudnej jest bardzo ważna. Skutecznym sposobem jej osiągnięcia jest poznanie własnego wzoru agresywnego zachowania i kształcenia się w oddziaływaniu na własne negatywne uczucia agresji i gniewu. Właściwy sposób postępowania, zachowania jest bardzo ważny przy kierowaniu konfliktem. Wybór sposobu, metody rozwiązania konfliktu jest uzależniony przede wszystkim od zachowania się stron. Przyjęcie jednego z alternatywnych działań w sytuacji konfliktowej zależne jest również od tego, w jakim stopniu jesteśmy wrażliwi na interes partnera, a w jakim skoncentrowani na sobie. W związku z tym, w sytuacji konfliktu można wyróżnić działania, które implikują maksymalną satysfakcję obu stron (współpraca), jednostronną realizację interesu jednostki (rywalizacja) obustronną, częściową satysfakcję (kompromis) oraz tendencje do unikania konfliktu.

(więcej…)